sobota, 19 października 2013

Rozdział 2 - Fragment 4


Właśnie w czasie etapu domów sędziowskich, kiedy chłopaki byli w Marbelli u Simona, pierwszy raz stało się jasne, że One Direction może być żyłą złota. Zespół miał zaśpiewać Torn, ale wtedy wydarzyła się kolejna katastrofa: Louis nadepną na jeża morskiego i trafił do szpitala. Chociaż cierpiał z bólu, w ostatniej chwili udało mu się wrócić. "Kulejąc, podszedłem do miejsca, gdzie śpiewali moi kumple, a Simon się ze mnie śmiał - powiedział później w rozmowie z gazetą Daily Mirror. - To był koszmar, ale udało mi się pokonać ból".
I bardzo się ucieszył, że mu się to udało. "Są fajni, nadają się do tego -powiedział do Sinitty wyraźnie zadowolony Simon. - Chłopaki, idę za głosem serca. Przechodzicie."* Kolejna bitwa została wygrana.
Ta edycja programu stałą się nadzwyczajna. Jednak publiczność nie zawsze zgadzała się z werdyktem jurorów i nie bała się manifestować swojego zdania - kiedy Cheryl przepuściła Cheryl i Katy do finału, wyrzucając Gamu Nhengu, którą ludzie uwielbiali, zapanowała wściekłość. Kiedy rozpoczęto facebookową kampanię potępiającą Cheryl za jej decyzję, zrobiło się naprawdę nieprzyjemnie. Mówiło się, że Cole zatrudniła dodatkowych ochroniarzy w swoim domu w Surrey. Informowano również o wzmożonej ochronie samego programu, ponieważ widzowie zdradzali coraz większe zaangażowanie emocjonalne - nikt nie chciał ryzykować. Mimo to oglądalność rosłą i chociaż Simon wyraźnie gardził tymi, którzy nazywali swoje uczestnictwo "przygodą", publiczność miała inne zdanie. Uczestnicy opowiadali swoje życiowe historie, a emocje rosły.
Występy na żywo odbywały się w The Fountain Studios w Wembley w północno-zachodnim Londynie w sobotnie wieczory, a wyniki podawano w niedziele. Każdy tydzień miał inną tematykę, a uczestników sukcesywnie eliminowano.
W czasie etapu domów sędziowskich pierwszą piosenką One Direction byłą akustyczna wersja utworu Torn. Uważano wówczas, że chłopcy wykonali ją bezbłędnie, potwierdzając tym samym, że świetnie dają sobie radę jako grupa. W pierwszym tygodniu występów na żywo zaśpiewali Viva La Vida; w drugim tygodniu, kiedy tematem przewodnim byli Muzyczni Bohaterowie, wykonali My Life Would Suck Without You. Wszyscy ich zauważyli: Cheryl nazwała chłopaków "słodkimi", Dannii "przyszłymi idolami" (miała w tym względzie rację)**, a Simon powiedział, są teraz najbardziej emocjonującym zespołem w kraju. Takie opinie uderzyły do głowy.
Świetnie radzili sobie też z publicznością, z tygodnia na tydzień zdobywając więcej cennych głosów. Podczas kolejnego występu zaprezentowali Nobody Knows, a zaraz po nim Total Eclipse of the Heart. I kiedy Belle Amie zostały wyeliminowane w czwartym tygodniu, One Direction pozostali ostatnim wykonawcą pod opieką Simona. Oczywiście jeśli chodzi o Cowella, ktokolwiek by wygrał, on i tak by na tym zyskał, bo zwycięzca podpisałby kontrakt z wytwórnią Syco. A jednak taka rywalizacja stwarzała interesującą dynamikę między jurorami, co przyciągało uwagę widzów. Nie istniało oczywiście żadne niebezpieczeństwo, że One Direction zostanie wyeliminowane. Nigdy nie trafili do dwójki najgorszych wykonawców - czyli zagrożonych odpadnięciem z programu - i z każdym występem robili postępy śpiewając kolejno Kid In America, Something About The Wey You Look Tonight oraz All You Need Is Love. Ta ostatnia okazałą się doskonałym wyborem, bo wokół zespołu już zaczynały kręcić się fanki.
Niemniej jednak, skoro występy nadawano teraz na żywo, dało się odczuć rosnące napięcie. Harry zrobił się tak nerwowy, że przed wyjściem na scenę zwymiotował zwymiotował w korytarzu. Cierpiał też na ataki paniki, które stały się na tyle poważne, że musiał wykonywać ćwiczenia oddechowe, żeby się wyluzować, a do tego pić gazowaną wodę, żeby uspokoić żołądek. Przebąkiwano o sprowadzeniu hipnoterapeuty gwiazd, Paula McKenny, żeby pomógł chłopakowi poradzić sobie z tremom, a zrobiło się już niebezpiecznie, bo Harry zaczął wymiotować krwią i trafił do szpitala. Na szczęście jego nerwy wkrótce się uspokoiły.
Żaden z chłopców nie miał doświadczenia z telewizją na żywo, a ponieważ musieli tak szybko nauczyć się współpracować, borykali się z poważnymi trudnościami. Inne boysbandy miały szansę poćwiczyć w zaciszu sali prób, a nie na oczach całego kraju. Chłopcy byli jeszcze bardzo młodzi, ale ponieważ występowali w telewizji, zaczynały się nimi interesować media. Nawet najbardziej doświadczony wykonawca taką wzmożoną uwagę uznaje za zbyt nachalną, a dla tych chłopców, z których kilku, w tym Harry, dopiero co skończyło szkołę, całe to doświadczenie stało się przytłaczające. Harry wiedział, że musi się nauczyć, jak sobie z tym radzić; grali o wysoką stawkę, więc nie było mowy o wycofaniu się.
Nie pomogło również to, że za kulisami zaczęły szaleć choroby. Niall miał zapalenie krtani, inni uczestnicy uskarżali się na inne dolegliwości, a nawet Simon Cowell tak się rozchorował, że nie mógł wstać z łóżka i podobno ciągle pił miód z cytryną oraz jadł ptasie mleczko i rosół swojej mamy. Był niedysponowany, więc nie uczestniczył w cenny próbach i nie udzielał chłopcom żadnych wskazówek, chociaż jego miejsce zajęła była dziewczyna, Sinitta.
Zaproszenie do programu gwiazdy pozwalało zawodnikom posmakować prawdziwej sławy - to właśnie mogło na nich czekać tuż za rogiem. Joe McElderry i Usher pojawili się na ogłoszeniu wyników pierwszego występu na żywo; Diana Vickers i Katty Perry na drugim, a zaraz po nich Cheryl Cole i Michael Buble na trzecim. Rihanna, Bon Jovi oraz Jamiroquai wzięli udział w czwartym odcinku; Shayne Ward i Kylie Minogue w piątym; Take That, Westlife i JLS w szóstym, a Olly Murs w siódmym. Justin Bieber, The Wanted i Nicole Scherzinger przyjechali na ósme show; obsada serialu Glee, Alexandra Burke i Black Eyed Peas wystąpili w półfinale. Rihanna i Christina Aguilera pojawiły się w pierwszej części finału, a w drugiej wziął udział zespół Take That. Pełno gwiazd. Chociaż Harry i jego koledzy nie mieli jeszcze pojęcia, że niedługo będą równie popularni, zdecydowanie zaczynali się już wyróżniać. Brian Friedman, choreograf programu, otwarcie ich wspierał, zauważając rosnące zainteresowanie młodymi wokalistami. "Jest w nich wszystko co można teraz znaleźć na szczytach list przebojów - powiedział w rozmowie z Daily Star, dodając proroczo: - Są młodzi, przystojni i potrafią śpiewać. Już widzę te zakochujące się w nich mamuśki i córeczki z całego kraju".

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
* gdy pisałam ten cytat miałam łzy w oczach :)
** w nawiasie nie jest mój dopisek, tylko tak jest w tej książce

Hellloooł ! ♥

Jestem z ostatnim fragmentem :D Jak wam się podoba ? Mnie osobiście zasmucił akapit z tym, że Harry wymiotował przed koncertem, miał ataki paniki, poszedł do szpitala itd ;c Szczerze to o tym nawet nie wiedziałam ;o 

Teraz przejdziemy do tego kiedy pojawi się następny fragment ;) No i właśnie tu mamy problem, ponieważ nie wiem kiedy się pojawi. W poniedziałek nie dam rady wstawić ponieważ idę do fryzjera, potem do sklepu i nie wiem ile mi to zejdzie, a we wtorek jadę do Oświęcimia, więc pewnie jak wrócę będę zmęczona po 7-godzinnym 'spacerze' ;_; Więc następny fragment pojawi się w środę lub czwartek.

♥ DZIĘKUJĘ ZA PONAD 1700 WYŚWIETLEŃ BLOGA ♥


CZYTASZ = KOMENTUJESZ

7 komentarzy:

  1. czytam :)
    w ogóle nie ogarniam, baaardzo dużo ludzi czyta tego bloga, a nade mną tylko 5 komentarzy, wiem jak bardzo zależy ci na komentarzach, ale nie martw się tym pewnie kiedyś Cię docenią :)

    OdpowiedzUsuń