czwartek, 17 października 2013

Rozdział 2 - Fragment 3


Na tym etapie przygotowań sędziowie zaczęli interesować tym, co się działo na scenie. Przydzielono ich do poszczególnych grup, przez co wytworzyła się atmosfera rywalizacji. Mogli też obserwować i oceniać występy. Cowel zajął się Zespołami, podczas gdy Walsh został mentorem starszych uczestników, a Dannii i Cheryl, które miały wkrótce wrócić do programu, przydzielono odpowiednio Chłopców i Dziewczęta.
Jak zostało wspomniane, One Direction nie było jedynym zespołem, który stworzono w tej konkretnej edycji X Factor: grupa solistek utworzyła Belle Amie. Biorąc pod uwagę sukces One Direction, często zapomina się, że to rozwiązanie było bardzo kontrowersyjne. Pozostałym zespołom uczestniczącym w programie porządnie utarto nosa, zwłaszcza gdy nowe grupy zaczęły przyciągać o wiele więcej uwagi niż te, które trafiły na scenę wcześniej. Mówiło się, że to niesprawiedliwe i Cowell nie powinien był tego robić. Do krytyki przyłączyli się również niektórzy dziennikarze, narzekający, że w tamtym roku co rusz zmieniano zasady. Modyfikowano kategorię, liczbę uczestników wyższych etapów,a nawet role samych wykonawców, którzy z solistów zmienili się w zespoły. Simon, mentor Zespołów, ucinał te dyskusje, mówiąc, że jeden z najbardziej znanych grup na świecie zostały zebrane przez kogoś z zewnątrz.
"Powiem szczerze, że zespoły, które się pojawiły, nie były wystarczająco dobre - oznajmił w rozmowie z magazynem Daily Star. - A po za tym The Wanted też nie wpadli na siebie na korytarzu w szkole. To samo dotyczy Spice Girls, Westlife czy Jackson Five. Ktoś musi być katalizatorem. Zespoły są trudne, owszem, ale wiecie co? One uwydatniają wszystkie atuty. Uznałem, że bardziej sprawiedliwie będzie zebrać tych solistów razem, niż ich odrzucić, choć niewiele im brakowało".
Chłopcy mieli całkiem niezły start. Żaden zespół nie wygrał jeszcze programu, ale One Direction wkładało w rywalizację całe serce. Przeszli kolejny etap i trafili do domu sędziowskiego. Wtedy też do programu powróciła Dannii i Cheryl, która wyleczyła się już z malarii i cieszyła się dobrym zdrowiem. Jak wspomniano wcześniej, z każdej kategorii przechodziło ośmioro wykonawców i od tej pory sędziowie jeszcze mocniej się zaangażowali, pomagając i doradzając swoim podopiecznym w zdrowie do zwycięstwa. Każdego jurora wspierał gość: Cowella - Sinitta w hiszpańskiej Marbelli; Louisa - Sharon Osbourne w Adare w irlandzkim hrabstwie Limerick; Cheryl - Will.i.am w Coworth Park w Ascot, Berkshire, a Dannii - Natalie Imbruglia w australijskim Melbourne.
Każdy z uczestników spędził w domu sędziowskim tydzień i zaśpiewał dwie piosenki: jurorzy musieli wyeliminować pięcioro wykonawców, więc w programie zostało dwanaścioro. Odpowiednie odcinki wyemitowano 2 i 3 października 2010 roku. Grano teraz o naprawdę wysoką stawkę i zaczynały się pojawiać wyróżniające się osobowości, z których wiele zdołało zyskać rozgłos, nawet jeśli nie dotarło do końca programu. Była Cheryl Loyd, która zdawała się wzorować w całości na Cheryl Cole - z pewnością były do siebie uderzająco podobne, a wielu martwiło się, ze Cheryl nic nie je. Katie Waissel stała się jedną z mniej lubianych uczestniczek, kiedy wyszło na jaw, że jest wyszczekaną manipulatorką. Obie zdołały rozpocząć kariery dzięki udziałowi w programie, mimo, że nie wygrały.
Studentka i samotna matka, Rebecca Ferguson, oraz Matt Cardle, malarz i dekorator z Little Maplestead w Essex, wyróżniali się od samego początku, podczas gdy inna uczestniczka, irlandzka wokalistka i autorka piosenek Mary Byrne, z czasem zdobyła zaskakującą popularność. Jako pięćdziesięciolatka była znacznie starsza od wielu wykonawców. Mając dwadzieścia kilka lat porzuciła obiecującą karierę muzyczną, a zanim wzięła udział w programie, pracowała w Tesco. X Factor przysporzył jej sławy i umożliwił powtórne rozpoczęcie kariery: wreszcie mogła spełnić ambicje sprzed prawie trzydziestu lat.
Co więcej, pojedynczy wykonawcy, którzy nie przeszli wcześniejszych etapów, dzięki dzikim kartom wracali na pierwszy występ na żywo 9 października. Byli to: Paije Richardson, Treyc Cohen, Wagner oraz Diva Fever. To posunięcie również wywołało wiele kontrowersji i zwróciło uwagę publiczności. Wagnet Fiuza-Carrilho, pięćdziesięciolatek, był kolejnym trochę starszym uczestnikiem, Brazylijczykiem z silną osobowością, potrafiącym zwracać na siebie uwagę. Z kolei Tryce Cohen brała udział w poprzedniej edycji programu, gdzie trafiła do grupy Dorosłych, ale teraz przez zmianę kategorii wylądowało wśród Dziewcząt. Jej pojawienie się przywitano ze zdumieniem, gdy wyszło na jaw, że podpisała kontrakt na płytę przed dołączeniem do siódmej edycji, a regulamin surowo tego zabraniał. Mówiło się, że X Factor próbuje uwolnić Tracy od jej umowy, a po jakimś czasie okazało się, że Katie Waissel również musiała odstąpić od kontraktu w Stanach Zjednoczonych.
Siódma edycja X Factor była pełna silnych, wyjątkowo ambitnych osobowości, zdeterminowanych by wygrać. Cowell doskonale zdawał sobie sprawę, że to całe obgadywanie, wbijanie sobie noży w plecy, plotkowanie, złośliwość i kontrowersje tylko podniosą oglądalność show - co też się stało. Był zachwycony różnorodnością wykonawców.  "I co z tego, że ludzie się czasami źle zachowują"? - powiedział z typowym dla siebie rubasznym tonem w czasie rozmowy z Daily Star. - Musimy mieć nad tym jakąś kontrolę, ale ostatecznie potrzeba też ludzi, dzięki którym program będzie ciekawy. Oni wchodzą do przemysłu muzycznego ze słusznych powodów. I nie chodzi o siedzenie w bibliotece do trzeciej nad ranem. Zbanowałem słowo przygoda, bo to chyba ono pojawiało się chyba najczęściej. Mieliśmy zbyt dużo tego bezsensownego robię to dla swojej mamusi, która zwichnęła sobie kostkę. Kiedy miałem siedemnaście lat, kupiłem sobie płytę Davida Bowiego nie dlatego, że w Top of the Pops mówił o tym, iż wyrusza w podróż. Lubisz muzykę i lubisz ten styl życia. Staramy się uniknąć siedemnastolatków, którzy próbują wymyślić żałosne historyjki i śpiewają piosenki, które są dla nich za poważne, a wszystko w nadziei, że zyskają popularność. Nie chcę, żeby to były plebiscyty popularności. Chcemy, żeby ten program skupił się na talentach. W tym roku zamierzam zachęcić uczestników, żeby zachowywali się jak na ich wiek przystało i robili to, co chcieliby robić, gdy już zaczną karierę, a także żeby podchodzili do udziału w programie z większym luzem".

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Siemson ! ;3

Wyrobiłam się i wstawiam dzisiaj przedostatni fragment - drugiego rozdziału :D Szczerze, to nie chciało mi się dzisiaj tego przepisywać, ale stwierdziłam, że wolę dzisiaj go wstawić, niż siedzieć nad tym w piątek i marnować czas :) Jak widać ten fragment jest nieco dłuższy od poprzednich, z racji tego, że czekałam na odpowiedni fragment do zakończenia. W fragmencie nie ma dużo One Direction, no ale trudno ;c 

Podoba mi się w nim wypowiedz wujka Cowella na końcu :D #WujekCowellRządzi ♥

Jeśli chcesz być informowana/informowany zapisz się pod zakładką --> INFORMOWANI
Jakieś pytania ?

Do zobaczenia w sobotę lub niedzielę :D 

Buziaki xx ♥ 

PS. Mam pytanie :) Czy ktoś się zgłasza aby zakupić biografię Harry'ego od DrugaStronaMnie

8 komentarzy:

  1. czytam <3 HA jestem pierwsza :D
    @Niallowe

    OdpowiedzUsuń
  2. czytam ;) @1DNiallerek

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaraz zaraz... Em... Rebecca ma dziecko? I Zayn z nią był? Z kobietą która ma dziecko?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam :)
    Ja bardzo bym chciała tą biografię, dla siostry na urodziny ( też jest directioner ) tylko nie wiem czy mnie będzie stać xD
    @xXCzekoladaaXx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chcesz ją zakupić to napisz do @DrugaStronaMnie (https://twitter.com/DrugaStronaMnie) ona chce sprzedać ją za pół ceny, czyli za jakieś 19 zł :)

      Usuń
  5. czytam. Dzięki,żę to piszesz kocham cię :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam. Jesteś świetna <3

    OdpowiedzUsuń