wtorek, 8 października 2013

Rozdział 1 - Fragment 2


A wydawało się, że Caroline nie była jedyną dojrzałą kobietą, która zwróciła uwagę na młodego gwiazdora. Peaches Geldof, dwudziestolatka, również straciła dla Harry'ego głowę i poprosiła o namiary na niego. Harry zgodnie z przewidywaniami nie odmówił, ale później z żalem przyznał, że podał fałszywy numer telefonu. "Na pewno mnie nienawidzi - Powiedział w wywiadzie da OK! - Jeśli czytasz, zagadaj, gdy znów mnie zobaczysz. Może tym razem dam ci dobry numer". W tym samym wywiadzie wyraźnie stwierdził, że chociaż ma dopiero siedemnaście lat, z pewnością nie jest niewiniątkiem. Miał już za sobą pierwszy raz i bardzo się wówczas przestraszył, że jego partnerka zaszłą w ciążę, chociaż użyli prezerwatyw, więc powinni być "zabezpieczeni." Dodał, że wszystko poszło jak najlepiej. Innym razem chciał zniechęcić adoratorkę, mówiąc, że jest gejem. Skoro jednak Harry okazał się tak doświadczonym uwodzicielem, na listę rzeczy, o które wkrótce oskarżono Caroline, nie trafiło przynajmniej rozdziewiczenie niewinnego nastolatka.
Nie minęło wiele czasu, kiedy stało się jasne, że ta dwójka naprawdę jest parą. Spotykali się i na pewno nie były to randki w McDonaldach; widywano ich raczej w bardzo ekskluzywnej restauracji Asia de Cuba w eleganckim St Martin's Lane Hotel w Londynie, którą upodobało sobie wiele gwiazd. Widziano, jak Caroline czeka w holu na swojego kawalera, z którym potem jadła obiad w towarzystwie jeszcze jednej pary. Ciągle na siebie patrzeli i nie tylko otwarcie flirtowali, ale też wyszli razem i wyjechali wspólnie wynajętym samochodem.
Zapewne wstrząsnęła nimi niemal natychmiastowa i gwałtowna reakcja fanek One Direction, które dawały upust złym emocjom w internecie. Wiele z nich najwyraźniej uważało, że skoro nie mogą mieć Harry'ego dla siebie, nikt nie powinien go mieć, a już na pewno nie ktoś, kto mógłby być dużo starszą siostrą. Zamieszczono naprawdę nieprzyjemne komentarze, na przykład: "Jeśli Caroline Flack flirtuje z moim chłopakiem [Harrym], osobiście ją znajdę i zastrzelę" albo "Zabiję cię, Caroline Flack. Harry jest mój, suko", a także "powinna rodzić dzieci, a nie umawiać się z nimi na randki". To skusiło Caroline do reakcji. "Jesteśmy z Harrym bliskimi przyjaciółmi - napisała na twitterze. - Jest jedyną z najsympatyczniejszych osób, jakie znam. Nie zasługuję na pogróżki". Niektóre użytkowniczki twittera wspierały ją. "Już mnie to nie obchodzi - napisała jedna z nich. - Jeśli Harry chce się umawiać ze starszą, niech robi, co chce". Inna kazała pozostałym fankom dorosnąć, podczas gdy kolejna nie wierzyła w prawdziwość tych gróźb.
Tymczasem Olly, choć nadal pracował z Caroline Xtra Factor, nie mógł już udawać, że niedługo zostaną parą. Zaczął za to wygłaszać niepokojące deklaracje. "Gdybym miał pocałować mężczyznę, wybrałbym Justina Timberlake'a - stwierdził. - Jest moim idolem. Lubię też Michaela Bublego. Byłem bardzo podekscytowany naszym pierwszym spotkaniem". Nie wiadomo, co ci dwaj myśleli o tej całej sprawie, ale często żartowano sobie, że skoro Caroline uciekła z Harrym, Olly zdecydował, że zostanie gejem.
W zasadzie ten związek wyprowadził z równowagi nie tylko Olly'ego - były partner Caroline, gwiazda rocka Dave Danger, również nie ucieszył się z tej wieści. Para rozstała się w 2009 roku, ale Dave, były perkusista indierockowego zespołu The Holloways, miał jeszcze nadzieję na powrót. Z początku, jak wszyscy, nie wierzył w plotki o romansie Caroline i Harry'ego, bo wydawało mu się to nieprawdopodobne, ale ostatecznie musiał się pogodzić z prawdą.
"Rozstali się, bo przez zobowiązania zawodowe prawie się nie widywali - powiedział Daily Star jeden z przyjaciół Dave'a. - Ale nie było wątpliwości, że nadal się kochają. Caroline otwarcie mówiła, ze ma nadzieję na naprawę tych relacji. W ciągu ostatnich kilku tygodni spędzali ze sobą coraz więcej czasu, ale ona nagle się wycofała i zostawiła Dave'a w zawieszeniu. W tym samym czasie zaczęły się plotki o jej romansie z Harrym. Z początku Dave tylko się śmiał i uważał, że wieści o jej pocałunkach z chłopakiem były głupim żartem. Harry to przecież dzieciak. Ale kiedy Caroline zaczęła unikać spotkań i nie odpowiadała na SMS-y , zmienił zdanie. Twierdził, że naprawdę oszalała. Chciał z nią porozmawiać, ale zerwała z nim kontakt."
Chociaż para wydawała się niedobrana, jednocześnie dawała sygnały, że myśli o poważnym związku i podobno Caroline zapytała Harry'ego, czy chce się do niej wprowadzić. Harry wszystkiemu zaprzeczyła, ale wreszcie wydał go Olly, zdradzając, że chłopak ma słabość do starszych kobiet: "Nigdy nie ukrywał, że bardzo lubi Caroline".
Sytuacja była szczególna z powodów i to nie tylko ze względu na różnice wieku. Zazwyczaj członkom boysbandów odradza się posiadanie dziewczyn, a przynajmniej mówienie o nich otwarcie, bo mogłoby to zniechęcić fanki. Jednak w przypadku One Direction nikt niczego nie próbował ukrywać. Wypowiedź Harry'ego o Caroline - "Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i często się spotykamy. Dobrze się dogadujemy, więc na razie się kumplujemy i zobaczymy, co będzie dalej" - nikogo nie zmyliła. Wręcz przeciwnie - chłopców zachęcano do spotykania się z dziewczynami: Zayn Malik był w związku z współzawodniczką z X Factor, Rebeccą Ferguson, a pozostali nie kryli, jakie wrażenie robiły na nich kobiety. Takie podejście było o wiele zdrowsze niż w innych boysbandach. Na przykład Take That jeszcze przed pierwszym rozpadem grupy byli zachęcani do utrzymywania nieskazitelnego wizerunku, który miał niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dopiero po latach światło dzienne ujrzały historie o groupies chowających się w szafach, ale w tamtych czasach wielu nie radziło sobie ze stresem związanym z koniecznością dostosowania się do takiego wizerunku; Robbie Williams omal nie przepłacił kariery załamaniem nerwowym i został zmuszony do opuszczenia zespołu. Nikt nie chciał, żeby coś podobnego spotkało One Direction. Chłopcy byli u progu dorosłości i przeżywali właśnie najwspanialszy okres swojego życia, więc nikt nie chciał psuć im przyjemności.
Podczas gdy Harry stronił od opowiadania o swoim nowym związku, Caroline prezentowała inne podejście. Coś między nimi było, i to już od jakiegoś czasu, a ona miała dosyć wspomnianej wciąż różnicy wieku. "Czuję, że nie powinnam przejmować się tym, co robię, ale społeczeństwo nie akceptuje dużej różnicy wieku między partnerami - powiedziała w wywiadzie dla magazynu Now. - Ciągle się zastanawiam, co robię nie tak, ale nic mi nie przychodziło do głowy. Nie mogę znieść, że ludzie powtarzają, jakie to obrzydliwe. Ja tak nie uważam. Niektórzy od razu widzą wszystko w czarnych barwach i mnie dziwi. Jeśli dwoje ludzi pała do siebie sympatią i dobrze się dogaduje, dlaczego ktoś doszukuje się w tym czegoś negatywnego? Wiem, ludzie uwielbiają plotkować, ale dlaczego ich zdaniem to takie straszne? Nikt tu nie cierpi". Skomentowała też pogróżki na Twitterze: "To poszło za daleko. To nękanie przez ludzi, którzy chowają się za sowimi komputerami. Wiem jednak, że to tylko nie wielka część fanów One Direction i że wszyscy są bardzo młodzi, a to taka forma fanatycznej obsesji. Nie mogę traktować tego zbyt poważnie, bo inaczej nigdy nie wyszłabym z domu. Harry powiedział, żebym nie czytała Twittera. Tak więc w tym przypadku to on okazał się bajdziej dojrzały."
Harry;emu zrobiono zdjęcie pod domem Caroline wieczorem, a także rano, kiedy, wykończony, odjeżdżał - w tym czasie przyciągał więcej uwagi niż reszta zespołu. Komik David Walliams jako jeden z pierwszych skomentował ten fakt. "Nie należę do targetu zespołu, bo nie jestem dziesięcioletnią dziewczynką, ale lubię One Direction i Harry'ego - powiedział Daily Star. - Założę się, że Harry wkurza swoich kolegów". Nawet jeśli miał rację, chłopcy byli wystarczająco mądrzy, żeby o tym nie wspominać, ale prawdą jest, ze Harry wyróżniał się na ich tle. Wszyscy członkowie zespołu, gdziekolwiek się nie pokazali, budzili spore zainteresowanie, ale to Harry wzniecał prawdziwą histerię, a wybór partnerki sprawił, że był jeszcze mocniej uwielbiany. W ten sposób udowodnił, że nie interesuje się bezmyślnymi podlotkami.

----------------------------------------------------------------------------------------------
Hej ♥
No to mamy 2 fragment pierwszego rozdziału :D
Jak wam się podoba?


Następny fragment pierwszego rozdziału pojawi się za 2-3 dni : ) I będzie to ostatni, a potem zaczynamy drugi rozdział.


PS. Jeśli możecie to skomentujcie to, ponieważ chcę wiedzieć czy dużo osób czyta tą biografię :)

12 komentarzy:

  1. aaaa pierwsza :D dziękuję, dziękuję, dziękuję, kochana, najlepsza, najwspanialsza, składam pokłony o wszechmocna.... kocham i czekam na ciąg dalszy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę miłe ♥ Tylko te pokłony mogłaś sobie odpuścić #haha Też Cię kocham ! xx

      Usuń
  2. Na prawde wielkie ukłony że chce ci sie pisać nam tą treść biografii. Kochana jesteś :*

    @lovedirectionq

    OdpowiedzUsuń
  3. Harry bzykał sie z Caroline..to już wiemy kim była ta jego druga partnerka seksulana ale jaja:D

    OdpowiedzUsuń
  4. jej.. Nie mogę doczekać się kolejnego fragmentu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże... Poprostu nie lubię Caroline... Nie i już... Masakra jakąś... A Tobie jeszcze raz dziękuje że piszesz to dla nas <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  7. dziekuje ze wyslalas mi linka na twitterze (@darcy_69). Bardzo sie ciesze,ze piszesz tu fragmenty ksiazki,to byl swietny pomysl! Uwielbiam Cie x
    Caluski, @rockmyhazza69 (taaa,nowe konto XD)
    P.S sorry za brak pl znakow,ale moj telefon w internecie nie chce ich pisac,oops c:

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana jesteś, że to piszesz xx
    ja oczywiście będę śledziła blog na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie zaczęłam czytać i dziękuję Ci że to piszesz :)

    OdpowiedzUsuń